Od kilkunastu lat archiwa parafialne wzbudzają coraz większe zainteresowanie wśród lokalnych społeczności. Coraz więcej osób stara się sięgać do znajdujących się w nich dokumentów, aby odtworzyć zdarzenia z przeszłości lub rozpoznać losy swoich przodków. Dzięki takim działaniom, a szczególnie publikowaniu efektów opisanych poszukiwań, istotnie wzmacniana jest tożsamość małych ojczyzn.
W ramach artykułu zapraszam na wirtualną podróż na wschód naszego kraju do ziemi chełmskiej i znajdującej się na jej terenie miejscowości Kanie. Dzieje tego miejsca oraz losy mieszkańców na trwałe wpisały się nie tylko do kart historii tego regionu, ale i kraju. Miejscowość po raz pierwszy była wzmiankowana już w 1421 r., kiedy król Władysław Jagiełło włączył ją do nowotworzonej parafii rzymskokatolickiej w Pawłowie (dawniej Łyszcz). Właścicielami tych ziem w pierwszej połowie XV w. byli Suchodolscy, którzy w późniejszym okresie używali także nazwiska Kańscy.
W roku 1503 w Metrykach Koronnych miejscowość zapisano pod nazwą Canye. Wiązało się to ze zgodą króla, aby Jan Świrczowski (dworzanin królewski i jednocześnie kasztelan wiślicki, a później starosta lubelski) mógł odkupić wieś Kanie w ziemi chełmskiej z rąk Jurgiana Suchodolskiego. Jan Świrczowski był właścicielem Piask. Transakcja ta prawdopodobnie nie doszła jednak do skutku, ponieważ w 1506 roku król zaświadczył, że Jurgian Suchodolski, zgodnie z przywilejem przedłożonym na sejmie, dobra Kanie „w sposób utrwalony posiadać powinien”. Jan Świrczowski zapisał się później w historii, jako doświadczony dowódca wojsk koronnych w bitwie po Orszą, która rozegrała się 8 września 1514 roku podczas wojny litewsko-moskiewskiej. Pod jego komendą walczyło około 11 tysięcy żołnierzy, w tym 5 tysięcy zaciężnej jazdy, 3 tysiące żołnierzy nadwornych oraz 3 tysiące zaciężnej piechoty polskiej.
W XVI w. wraz z wyodrębnieniem się bogatej szlachty, miejscowość stała się własnością rodziny Orzechowskich, gospodarzy zamku w Krupem (il. 1). Warto podkreślić, że Paweł Orzechowski, jako poseł do Siedmiogrodu ze zjazdu jędrzejowskiego w lutym 1576 r. odegrał poważną rolę przy wprowadzaniu i utrzymaniu Stefana Batorego na tronie. Orzechowski był także marszałkiem sejmu elekcyjnego, na którym szlachta obrała na króla Zygmunta III.
Il. 1. Ruiny zamku w Krupem (drzeworyt M. Różańskiego z 1882 r.)
W pierwszej połowie XVII w. miejscowość Kanie należała do wojskiego chełmskiego Jana Konarskiego. Jego rodzina przybyła do Kaniego z ziemi sandomierskiej, gdzie jako arianie musieli sprzedać swój majątek. Drugi z synów Jana Konarskiego – Jerzy w 1660 r. przeszedł na katolicyzm. Pełnił funkcję miecznika inowrocławskiego. Jerzy aż do śmierci żył jako gorliwy katolik. Miał trzech synów i jedną córkę w zakonach. Dzieci Jerzego Konarskiego były spokrewnione w VI stopniu z królową Francji Marią Leszczyńską. Jego synowie mieli istotny wkład w historię i kulturę naszego narodu. Najstarszym synem Jerzego Konarskiego był Michał. Pełnił on funkcję kasztelana sandomierskiego, a jego młodsi bracia – księża Antoni i Ignacy pełnili funkcje prowincjałów pijarów. Dodatkowo ks. Ignacy był twórcą i późniejszym rektorem fundacji pijarskiej Tarłów w Opolu. Najmłodszym z rodzeństwa był słynny ks. Stanisław Konarski – także prowincjał pijarów, reformator szkolnictwa, poeta i dramaturg. W rękach rodziny Konarskich majątek Kanie pozostawał do połowy lat 60-tych XVII wieku.
Kolejny właściciel dóbr Kanie Stanisław Zesteliński w 1671 r. sprzedał je Wespazjanowi Sienickiemu – podczaszemu chełmskiemu, posłowi i zarządcy majątków radziwiłłowskich. Na sejmie koronacyjnym Jana Sobieskiego w 1676 roku był on deputatem do spisywania konstytucji, został także powołany do komisji menniczej. W trakcie swojego życia uczestniczył łącznie w 15-18 sejmach. Pozostawał w bliskich stosunkach z poetą Zbigniewem Morsztynem. Wespazjan Sienicki miał czterech synów: Bogusława, Samuela, Krzysztofa i Stefana (il. 2). Na szczególną uwagę zasługują życiowe losy Krzysztofa, który w 1703 r. mianowany został generałem majorem wojsk litewskich. W tym samym roku książę Michał Wiśniowiecki powierzył mu dowództwo swojego pułku dragonów, do którego K. Sienicki włączył własną chorągiew, przekazaną mu po Kazimierzu Kmicicu, czyli słynnym bohaterze, którego losy przedstawił Henryk Sienkiewicz na kartach powieści „Potop”, zmieniając mu jedynie imię z Kazimierz na Andrzej.
Il. 2. Stefan Sienicki, wizerunek z tablicy epitafijnej w kościele pw. św. Franciszka Ksawerego w Krasnymstawie
(fot. M. Kopniak)
Prawdopodobnie jeszcze przed połową XVIII w. wieś Kanie, poprzez koligacje rodzinne, stała się własnością Pawła Sebastiana Wyżyckiego herbu Gierałt, kasztelana konarskiego i łęczyckiego, który ożenił się z Ewą Sienicką, córką Stefana Sienickiego. W 1783 r. dobra Kanie zmieniły właściciela i nabył je Jan Antoni Lesiecki – starosta długołędzki. Następnie część dóbr Kanie zakupił Karol Zawoyski, który w tym czasie był także właścicielem wsi Dorohucza.
Pod koniec XVIII w. dobra Kanie przejęła rodzina magnacka Rzewuskich, w której posiadaniu było wiele majątków na terenie ziemi chełmskiej. W 1799 r. podczaszy koronny Jakub Seweryn Rzewuski zbudował w Kaniem dwór. Jeden z jego synów – Tomasz Rzewuski zginął w trakcie kampanii napoleońskiej w Hiszpanii w 1811 r., służąc jako porucznik w 3 pułku Legii Nadwiślańskiej. Prawdopodobnie problemy finansowe rodziny Rzewuskich spowodowały decyzję o sprzedaży dóbr Kanie w 1839 r. księciu Adamowi Woronieckiemu – generałowi majorowi wojsk rosyjskich, właścicielowi dóbr Rejowiec.
Nowy właściciel dokonał przekształcenia całego zespołu dworskiego, w tym ogrodów i parku. W 1862 r. Kanie odkupił od swojego ojca Henryk Korybut Woroniecki. Po uwłaszczeniu włościan własnością tego ostatniego były folwarki w Kaniem i Wólce Kańskiej. Posiadaczami reszty majątku byli uwłaszczeni chłopi. W połowie 1874 r., po śmierci księcia Adama Woronieckiego, dokonano podziału majątku Kanie. Spadkobiercami zostali: książę Henryk Woroniecki, Natalia z Woronieckich Lasocka, książę Mieczysław Woroniecki (il. 3) oraz księżna Maria z Orsettich Woroniecka. Warto podkreślić, że Mieczysław Woroniecki był ojcem Adama Woronieckiego, późniejszego O. Jacka – dominikanina i rektora Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego w latach 1922-1924, a następnie od 1929 roku profesora teologii moralnej i pedagogiki na papieskim uniwersytecie dominikańskim Angelicum w Rzymie.
W latach 1899–1906 właścicielem dóbr Kanie był Mieczysław Leon Przasnowski, a w latach 1906–1909 Mieczysław Kiciński. Po roku 1909 nabył je Bolesław Rakowski. Tuż przed I wojną światową majątek przechodzi na własność rodziny Woyciechowskich, w której posiadaniu znajdował się do listopada 1944 r.
Obecnie w Kaniem funkcjonuje parafia rzymskokatolicka pw. św. Ap. Piotra i Pawła, która w ubiegłym roku obchodziła setną rocznicę erygowania (ustanowienia parafii). Losy społeczności parafialnej sięgają jednak prawie 600 lat wstecz, kiedy to miejscowość w 1421 r. została przyłączona do parafii Pawłów. Prawdopodobnie już w XV w. w Kaniem istniał prawosławny monaster z cerkwią, który mógł należeć do najstarszych w diecezji chełmskiej. W roku 1531 pojawia się pierwsza wzmianka o istnieniu w miejscowości Kanie prawosławnej cerkwi parafialnej pod wezwaniem św. Piotra i Pawła, a także potwierdzenie istniejącego już wcześniej monasteru (klasztoru). Około 1677 roku monaster w Kaniem przeszedł z prawosławia na wyznanie greckokatolickie, czyli uznał zwierzchnictwo papieża w Rzymie. Wespazjan z Bończy Sienicki, podczaszy chełmski i dziedzic wsi Kanie, 12 czerwca 1677 roku wprowadził patronat zakonu bazylianów oraz odrestaurował cerkiew. W 1690 roku zbudowano nową drewnianą cerkiew.
W pierwszej połowie XVIII w. liczba monasterów, a co za tym idzie także cerkwi unickich prowadzonych przez bazylianów, na terytorium diecezji chełmskiej uległa zmniejszeniu z powodu braku duchownych. Wpłynęło to także na decyzję synodu diecezjalnego w Bielopolu (Białympolu), który 11 maja 1749 r. rozwiązał monaster kański. Po ustąpieniu księży bazylianów cerkiew kańska w 1755 r. została zamieniona przez kolejnych właścicieli Kaniego – rodzinę Wyżyckich – na cerkiew parafialną.
Od końca XVIII w. do pierwszej wojny światowej proboszczami bądź administratorami parafii Kanie było 20 księży, w tym m.in: Andrzej Podkowicz (1774), Bazyli Laurysiewicz (od 1786), Bazyli Szulakiewicz (1810 – 1819), Stefan Żypowski (1830-1832), Piotr Podkowicz (1850-1854), Walerian Kaliński (1860-1864) oraz Platon Wereszko (od 1867 do 1915).
W 1867 roku, kiedy posługę kapłańską pełnił w parafii Platon Wereszko, cerkiew greckokatolicka (unicka) w Kaniem stała się świątynią prawosławną. W roku 1870 cerkiew poddana została gruntownemu remontowi. Między innymi wykonany został nowy ikonostas. Według obmiaru sporządzonego podczas tego remontu, cerkiew miała długość 75 stóp (czyli około 23 m), szerokość 28 ½ stopy (około 9 m) i wysokość 16 stóp (około 5 m).
W 1875 ogłoszony został ukaz carski kasujący wyznanie greckokatolickie i od tego momentu wszyscy wierni tego wyznania automatycznie zostali uznani za prawosławnych. Według spisu cerkwi i duchowieństwa chełmsko-warszawskiej prawosławnej eparchii wydanego w 1886 r., w skład parafii Kanie wchodziły: Kańska Wólka, Ewopol, Liszno, Dorohucza, Trawniki, Oleśniki, Leszczanka, Majdan Krebkowski i Kańskie Zalesie. W okresie pierwszej wojny światowej, w czasie odwrotu wojsk rosyjskich, czyli w lipcu 1915 r., Platon Wereszko zabrał z kościoła cudowny obraz Matki Boskiej Kańskiej oraz część dokumentów kościelnych i wywiózł je do Rosji.
Po zakończeniu pierwszej wojny światowej i odzyskaniu przez Polskę niepodległości w 1918 r. mieszkańcy Kaniego podjęli starania, aby nastąpił zwrot dawnego kościoła unickiego (a potem cerkwi prawosławnej) ludności rzymskokatolickiej. Poświęcenia kościoła na podstawie dekretu bp diecezji lubelskiej Mariana Leona Fulmana dokonał 22 marca 1919 r. jezuita M. Dominik z Lublina. Kilka miesięcy później 18 lipca 1919 r. biskup zdecydował że parafia Kanie, licząca ponad 3 500 wiernych, będzie parafią filialną parafii w Pawłowie. Pierwszym proboszczem rzymskokatolickiej parafii Kanie został ks. Stanisław Batorski. Niedługo po tym fakcie parafia uzyskała samodzielność. W 1938 r. dzięki staraniom proboszcza Jana Goska i dużemu wsparciu ówczesnych właścicieli majątku Kanie – rodziny Ksawerego i Zofii Woyciechowskich, w Kaniem (tuż przy starym kościele) wybudowany został nowy kościół (il. 5), który służy parafianom do dnia dzisiejszego (il. 6). Stary kościół został rozebrany, a pozostałe po budynku elementy zostały sprzedane.
Il. 5. Stara cerkiew pounicka (po lewej) i nowy kościół w Kaniem,
wybudowany w 1938 r. (fot. W. Woyciechowski)
Archiwum parafii Kanie w swoim zasobie posiada m. in. ocalone księgi zawierające akta ochrzczonych, zaślubionych i zmarłych od roku 1778 do 1915. Do roku 1810 akta były zapisywane po łacinie, od 1810 do 1870 po polsku, a od 1870 do 1915 po rosyjsku. Losy najstarszych dokumentów parafialnych pozostają do dzisiaj zagadką. Prawdopodobnie nie spłonęły one w trakcie I wojny światowej, kiedy to wycofujące się wojska rosyjskie podłożyły ogień pod zabudowania przykościelne. Ślad prowadzi do wcześniejszego okresu, czyli końca XVIII w. i osoby księdza Bazylego Laurysiewicza. Prawdopodobnie wtedy nastąpiła ich utrata. Wzmianka ta odnotowana została przez późniejszego administratora parafii księdza Andrzeja Waszkiewicza, który fakt ten opisał w następujących słowach „Były dokumenta lecz przez słabość księdza Laurysiewicza byłego proboszcza parafii kańskiej zniszczone zostały”. Obecnie można już tylko domniemać, co mogły oznaczać te słowa. Najczęściej sformułowanie „słabość” w dawnych czasach oznaczało chorobę. Dlatego być może dokumenty te zostały np. spalone przez księdza Laurysiewicza wraz z innymi, „niepotrzebnymi” już dokumentami, albo też w jakiś inny sposób uległy trwałemu uszkodzeniu. W trakcie swojej posługi duszpasterskiej, ksiądz Bazyli Laurysiewicz pełnił w konsystorzu funkcję asesora, dlatego mógł mieć zgromadzonych w miejscu zamieszkania wiele dokumentów, w tym brulionów.
Najstarsze zachowane dokumenty dotyczące funkcjonowania unickiej parafii Kanie znajdują się obecnie w Archiwum Państwowym w Lublinie, w zbiorze dokumentów konsystorza greckokatolickiego z Chełma. Niestety niewiele z nich posiada odciski pieczęci. Wśród zachowanych znajduje się jednak najstarsza z dotychczas znanych pieczęci kościoła w Kaniem (il 7.).
Il. 7. Pieczęć kościoła w Kaniem (greckokatolickiego),
dokument z 1823 r.
Il. 8. Pieczęć administratora diecezji chełmskiej (greckokatolickiej),
dokument z 1851 r.
Il. 9. Pieczęć dziekana foralnego lubelskiego (greckokatolickiego), dokument z 1856 r.
Il. 10. Pieczęć kościoła w Kaniem (rzymskokatolickiego),
dokument z 1921 r.
W Archiwum Państwowym w Lublinie znajduje się także zasób archiwalny konsystorza prawosławnego z Chełma, zawierający m.in. dokumenty z pieczęcią cerkwi w Kaniem (il. 11, 12). W zasobie tym występują także pieczęcie władz powiatowych oraz władz z sąsiednich miejscowości (il. 13 – 16).
Il. 11. Pieczęć cerkwi św. Piotra
i Pawła w Kaniem,
dokument z 1878 r.
Il. 12. Pieczęć kancelaryjna proboszcza cerkwi w Kaniem, dokument z 1909 r.
Il. 13. Pieczęć wójta gminy Liszno, dokument z 1869 r.
Il. 14. Pieczęć zarządu gminy Pawłów, dokument z 1886 r.
Il. 15. Pieczęć komisarza ds. włościan powiatu chełmskiego, dokument z 1887 r.
Il. 16. Pieczęć kancelaryjna chełmskiego konsystorza prawosławnego,
dokument z 1913 r.
W ocalonych do dzisiaj dokumentach parafialnych najczęściej występują pieczęcie dziekanów, którzy prowadzili okresowe wizytacje parafii albo pieczęcie na dokumentach korespondencyjnych pochodzących od innych parafii. Przykłady ciekawych pieczęci zawiera także kronika parafialna prowadzona od 1958 r. Znajdują się w niej m.in. pieczęcie kilku biskupów, dziekanów, jak i pieczęcie parafii Kanie.
Il. 16. Pieczęć bp Henryka Strąkowskiego, wpis w kronice parafialnej z 1961 r.
Il. 17. Pieczęć bp Bolesława Pylaka, wpis w kronice parafialnej z 1970 r.
Il. 18. Pieczęć bp Edmunda Ilcewicza, wpis w kronice parafialnej z 1972 r.
Il. 19. Pieczęć dziekana dekanatu chełmskiego zachodniego, wpis
w kronice parafialnej z 1962 r.
Il. 20. Pieczęć parafii św. Piotra
i Pawła w Kaniem, wpis w kronice parafialnej z 1968 r.
Il. 21. Pieczęć dziekana dekanatu chełmskiego zachodniego, wpis
w kronice parafialnej z 1985 r.
Zaprezentowane obiekty stanowią jedynie część pieczęci zawartych zarówno w archiwum parafii Kanie, jak i Archiwum Państwowym w Lublinie, a przedstawienie całego zasobu będzie wymagało dodatkowych badań.
Szczegółowe informacje dotyczące dziejów parafii Kanie oraz samej miejscowości prezentuje opracowanie:
M. Kopniak, Zarys dziejów parafii Kanie.
Publikacja została przygotowana przede wszystkim z myślą o obecnych mieszkańcach parafii oraz ich rodzinach rozsianych po wielu zakątkach Polski oraz różnych krajach świata. Przedstawione dzieje miejscowości Kanie w kontekście istniejących na jej ternie kościołów, losów księży oraz wybranych właścicieli ziemskich, którzy niejednokrotnie wybitnie zasłużyli się w dziejach naszego kraju, ukazują jak ciekawymi z historycznego punktu widzenia miejscami są Kanie i okolice. Należy ufać, że publikacja ta odrodzi pamięć o przodkach, których mogiły znajdują się do dzisiaj na terenie parafii. To oni tworzyli podwaliny dla rozwoju miejscowości oraz kształtowali ducha poszczególnych pokoleń, aby mógł oddziaływać na kolejne. Wypada też mieć nadzieję, że najmłodsze pokolenie zainteresuje się przedstawionymi informacjami, a badacze i regionaliści skorygują niedoskonałości prezentowanej publikacji
Jeżeli ktoś z mieszkańców Kaniego lub sąsiednich miejscowości posiada dodatkowe, ciekawe informacje związane z historią tego terenu, w tym stare fotografie, uprzejmie proszę o kontakt. Wyrażam głębokie przekonanie, że informacje te przyczynią się do wzbogacenia prezentowanego materiału i jego kolejnej edycji.
Opracowanie: Mariusz Kopniak
Źródła:
- M. Kopniak, Zarys dziejów parafii Kanie, Warszawa 2019 (www.sigillarium.pl).
- Archiwum Archidiecezjalne Lubelskie.
- Archiwum Grzegorza Wojciechowskiego.
- Archiwum Państwowe w Lublinie Oddział w Chełmie.
- Archiwum Zgromadzenia Sióstr Dominikanek Misjonarek w Zielonce.
Odciski prezentowanych pieczęci pochodzą z dokumentów udostępnionych przez :
- Archiwum Państwowe w Lublinie.
- Archiwum parafii Kanie.